poniedziałek, 8 lipca 2013

Spotted: Skandal! Okradziono ocenialnię!

Sprawa wręcz jak z najnowszego odcinka CSI: Miami, w którym Horatio Crane dowiaduje się, że jego żona jest równocześnie jego wnuczką i babką, a podczas badania DNA okazuje się, że jego syn ma rude włosy!!11!11oneone!1eleven
Nie trzeba być jednak tak wspaniałym inspektorem jak Horatio, żeby zauważyć, że kryteria ocen na Konstruktywnej Krytyce są identyczne jak na Szczerych i Sprawiedliwych. Dla tych anonimowych czytelników, którzy twierdzą inaczej, mam dowód. SCREENY! Tak, moi drodzy.


Inspirowanie się SiS-em widać na pierwszy rzut oka, co zbrodnią samą w sobie nie jest. (Tako rzecze Horatio, nic zrobić nie możecie, so sorry). Ale takie wstrętne skopiowanie? Gdzie kreatywność, gdzie wyobraźnia? pyta Mjut, ale nie uzyskuje odpowiedzi
Poza tym można zauważyć nieco niepokojący fakt braku jakichkolwiek komentarzy z uwagami odnośnie podejrzanego podobieństwa. Czyżby nikt nie pokusił się o wytknięcie autorce nowej ocenialni kradzieży? Wręcz przeciwnie! Nina Nightie najwyraźniej bierze przykład z tego pana:
Czyli udaje, że nic złego się nie dzieje. Urocze
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Gdzie autorka Konstruktywnej Krytyki ma mózg? Bo chyba nie tam, gdzie trzeba, skoro wyszła z założenia, że nikt tego nie zauważy. (Mjutowi spodobała się kursywa).

Czy oceanosfera będzie jeszcze taka sama po tej strasznej kradzieży? Trudna sprawa. Tymczasem przypominam o głosowaniu w sondzie!

14 komentarzy:

  1. O, to Nina nie ocenia już na SiSie? A nie, "tupnęła nogą i odeszła". Urocze zaiste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedziałabym bardziej, że "przypuszczamy, że tupnęła nogą i odeszła", bo nie raczyła nas o tym poinformować, a jedynie usunęła swoją podstronę, o czym byśmy się pewnie nie dowiedziały, gdybym wczoraj niechcący nie kliknęła w link do niej.

      Usuń
  2. Oh, well. Pokusiłam się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Komentarze na jej ocenialni mają magiczną właściwość znikania. Nawet te całkiem niegroźne - z prośbą o maila i z życzeniami powodzenia w nowej działalności - rozpływają się w powietrzu niestety.
    Moje skromne nawoływania pod tytułem "porozmawiajmy! ja przecież nie gryzę!" również pozostają bez odzewu, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że sprawa jeszcze ciekawsza, niż na pierwszy rzut oka zdawać by się mogło!

      Usuń
    2. No i już usunięte.
      http://oi42.tinypic.com/x3ib7o.jpg
      http://oi39.tinypic.com/20rppqq.jpg
      Napisałam następny.

      Usuń
    3. http://oi40.tinypic.com/mc52ip.jpg
      http://oi41.tinypic.com/2h334ea.jpg
      Ale zabawa.

      Usuń
    4. To niemal jak wyścig z czasem.

      Usuń
    5. Wyścig suwaka i ładowarki na YouTubie.

      Usuń
    6. No weź, Leleth, odpowiedziała mi i nie usunęła, choć wciąż czuję się niezaspokojona.
      Miły styl pisania, hyhyhyhy.

      Usuń
  4. Blog juz otwarty tylko dla elity :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, a doszłam tylko do sześciu komentarzy z pięcioma screenami.

      Usuń