niedziela, 19 stycznia 2014

Spotted: Nadciąga Żądza

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Świadoma Autorka Demona Żądzy... wydaje swoje dzieło! Świat drży, księgarzom pocą się ręce z niecierpliwości, by móc przyjąć to dzieUo na swoje łono półki, a czytelnicy już ustawiają się w kolejkach pod Empikami. Tego potrzebuje rynek! Tego potrzebuje zjadacz chleba! I oto jest, nadciąga, wraz z profesjonalnym spotem reklamowym.



[informujemy, że nie czerpiemy żadnych korzyści z promowania autorki, która zaznacza: nie ważne co mówią, ważne by nazwiska nie przekręcili]

Nasza ekipa dostała już oczywiście egzemplarze przedpremierowe i zapoznała się z nimi niezwłocznie. Uwiecznione zostały nasze reakcje.

[*]


  [*]

 



Informujemy również, że powstała specjalna Galeria, dzięki której będziecie mogli wciąż podziwiać wszystkie dzieła Blogowego Sznaucerka. Nie znaczy to jednak, że Galeria w całości dedykowana będzie powielaniu. Skądże! Pojawią się tam również absolutnie nowe prace (kilka z nich już jest!), których nie widzieliście nigdzie wcześniej! Zapraszamy: Sznaucerkowa Galeria Obrazów!

129 komentarzy:

  1. Phi, my na Forum już zauważyliśmy ten news i nawet zostaliśmy nazwani przez autorkę Demona hejterami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo to w gruncie rzeczy nic nowego XD W końcu jesteście, nie?

      Usuń
    2. Konstruktywna krytyka to przecież hejt nad hejtami, Leleth.

      Usuń
    3. Wiesz, ludzie bardzo często uważają, że jak mi powiedzą, że jestem "sławną hejterką", to to będzie komplement... :D

      Usuń
  2. Kto zechciał to w ogóle wydać...? ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Radwan albo Novae Res, wszystko wydadzą, jak zapłacisz.

      Usuń
    2. NovaeRes na jej fejsbuczkowej stronce jest napisane ;>

      Usuń
    3. A to nie ma strachu, laska do księgarni nie trafi, będzie się kisić w internetach z tym dzieukiem!

      Usuń
    4. Mia z Land of grafic chciała wydawać w Novae Res i kazali jej zapłacić 20 tys. xD Oni mają dwie opcje, albo płacisz grube hajsy, albo zrzekasz się kompletnie praw majątkowych i do dysponowania dziełem. Poza tym za korektę trzeba chyba płacić dodatkowo albo robić ją samemu xD.

      Usuń
    5. To już wiem do kogo uderzać ze swoimi opkami, będę suaffna na całe internety i światy i w ogóle!

      Usuń
    6. 20 tysięcy? A-aha... to może lepiej zostanę przy blogaskach xD.

      Usuń
    7. W Novae Res się chyba ta od Tokio Hotel wydała i potem widywałam jej książke w Matrasie i Empiku :(

      Usuń
    8. Może i tak nikt jej tam nie kupił...? *pociesza się*

      Usuń
    9. Od TH miała dodruk niestety...

      Usuń
    10. Oj tam, bo pewnie małoletnie fanki deBilla i Toma kupowały.
      (Co nie znaczy, że gust czytelniczy nie bywa załamujący, jak się patrzy np. jak się sprzedaje ałtorKasia czy jakieś paranormalne szity/popłuczyny po Greyu/HP/Hunger Games...)

      Usuń
    11. Korekta w Novae Res to przeżycie dla ludzi jedynie o mocnych nerwach. Po takiej korekcie w tekście roi się od sformułowań typu "wywalił gały", w końcu licentia poetica, a młodzież nie pojmie, że to synonim do "wytrzeszczył oczy" albo, bójcie się Stwórcy!, "zrobił duże oczy".

      Usuń
  3. Ałtorka pisze, że zostawia dzieło na blogasku, żeby inni mogli je przeczytać i pokochać.
    Ale tam nic nie ma :c jest tylko pościk o tym, że to dzieUo zostanie wydane. A tak bardzo chciałam przeczytać o tym, jak Demony się Żądzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, ja też. Smuteq.
      Ominie mnie tak wartościowa lektura...

      Jednak, dziewczynie należą się gratulacje.

      Usuń
    2. Nie jestem pewna, czy chcecie to czytać :P.
      Była tam np. scena, jak koleś budził bohaterkę z jakiejś tam śpiączki czy czegoś, uprawiając seks z jej nieprzytomnym ciałem. A jak ktoś w komentarzach ktoś śmiał wyrazić opinię, że to gwałt (źli hejterzy), to wszystkie faneczki się oburzyły, że co z tego, że gwałt, ważne, że kocha.
      Na osłodę łez jest jej drugi blogasek http://panienka-z-dobrego-domu.blogspot.com/ - tak, w Demonie styl i interpunkcja wyglądały tak samo.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Obrzydliwe. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś zechciał to wydać nawet jeśli ona im zapłaciła, pfu.

      Usuń
    5. Przeglądam właśnie fanpejdża i znalazłam jeszcze fragmenty:
      "– A ty jesteś...? – Trudno mi było uwierzyć, w jakiekolwiek jego słowo.
      – Ja? Oj, Moja Namiętna, liczyłem, że zadasz to pytanie. Ja jestem twoim pragnieniem, twoim pożądaniem, każdą twoją seksualna fantazją, każdym twoim uniesieniem w krainę rozkoszy i rozpusty. Jestem Demonem Żądzy. – Z każdym jego słowem, w pokoju robiło się coraz goręcej i goręcej. Na moje policzki wypłynął lekki rumieniec, gdy słuchałam jego wypowiedzi. Nie musiał mnie dotykać, a i tak byłam już rozpalona i prawie gotowa na każde jego skinienie."
      XDDDDD

      Usuń
    6. Tej pani to chyba faceta brakuje

      Usuń
    7. Przyjrzyj się jej zdjęciu na fanpejdżu, to zrozumiesz dlaczego

      Usuń
    8. Bez pojazdów personalnych, oceniamy twórczość, nie oblicze.

      Usuń
    9. Nie przesadzacie trochę? Przecież każdy ma prawo robić to co lubi. Nikt nie każe czytać tego Demona wam wszystkich jak wam się nie podoba nie?

      Usuń
    10. Polecam przeanalizowanie.
      http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629769

      Usuń
    11. Nie każe, ale każdy ma prawo przeczytać i wyrazić swoją opinię. Nawet jeśli nie jest pochlebna

      -A

      Usuń
    12. Z tego co widzę w komentarzach to znacie to bardzo dobrze i nie raz wyraziliście, wiec po co znowu to odgrzebywać?

      Usuń
    13. Bo możemy i tak się nam podoba.

      Usuń
    14. I kto bogatemu zabroni?

      -A

      Usuń
    15. Dziwne podejście macie, trochę tak...

      Usuń
  4. A to opko nie było czasem w Mondrościach i autorka się przez to tutaj wykłócała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było :D Tylko nie pamiętam, w których. Wykłócała się ona i jej koleżanki. I w gruncie rzeczy to nie wiem, czego tu gratulować. Mnie by się było wstyd podpisać pod czymś takim nazwiskiem :3

      Usuń
    2. http://blogowy-sznaucerek.blogspot.com/2013/07/mondrosci-rzyciowe-ogien-i-komunikacja.html

      Speszial for ju lejdis

      Usuń
    3. Dziękuje, Kruliku.

      Usuń
  5. Wiem, że stary nius, ale może byście coś o tym skrobnęli? ;>
    Po prostu czytam ten post chyba z 10-ty raz i nie wierzę.
    http://dramione-gdy-jestesmy-sami.blogspot.com/2014/01/sowko-na-temat-pdf.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej! A jeśli ona ją wyda i wtedy ktoś napisze niepochlebną ocenę?! Co wtedy?! ;-;

    -A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże źle! Ej! A jeśli ona ją wyda i wtedy ktoś napisze niepochlebną recenzję?! Co wtedy?! ;-;

      -A

      Usuń
    2. Pewnie go zbanuje jak ałtorKasia i nie dostanie nieszczęśnik darmowych egzemplarzyków :c

      Usuń
    3. Wtedy się okaże, że nieprzychylny recenzent to hejter-nołlajf, który nie ma szacunku dla innych i dla ich tfurczości.

      Usuń
    4. Ktokolwiek zdoła to zrecenzować - pogratuluję mu osobiście. Chociaż podejrzewam, że nie dożyje tego momentu, gdyż po przeczytaniu takiej ilości mondrości, może umrzeć szybko...

      Usuń
    5. Mjut, trzymam za słowo, mam to w planach.

      Usuń
  7. A ja się tak patrzę na jej szablon... no i tak patrzę i patrzę, ale wciąż nie mogę pozbyć się wrażenie, że na zdjęciu w prawych górnym rogu znajduje się dwóch facetów ._. Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu, jeśli się mylę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdro ;-; Jednak ja nie sprzedałabym swojej książki wiedząc, na jakim poziomie piszę. Na miejscu tej dziewczyny odczekałabym z rok, może dwa i przeczytała to później przy herbatce i ciasteczku licząc absurdy. Czytałam wycinek o "Demonie Pożądania" i po prostu jakbym widziała scenę z The Vampire Diaries. Damon- Elena - Most... Taka sytuacja. Czy zakupię książkę - nie wiem, czy przeczytam - na pewno, z czystej ciekawości.
    Btw. Galeria sznaucera - epicka xD

    OdpowiedzUsuń
  9. W pewnym sensie jej współczuję, ale choruję na nadmiar wspomnień z fejspalmami podczas betowania fragmentu Demona z trochę-gwałtem, trochę-sraczką i sytuacją, która wywiązała się potem. W ramach ciekawostki, w drugim tomie jest jeszcze odrastająca macica głównej bohaterki, a jej płód to demonoludziofeniksoczarownica.
    Cóż, dobrze jest mieć marzenia i je realizować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypowiedziałam się z Denkiem o tych marzeniach i włączyła moderację komciów :c

      Usuń
    2. Słodki jeżu na bananie. Nie mam więcej pytań ;_;

      Usuń
    3. Mój kom jeszcze nie był zmoderowany i nie, że się pastwię, ale prawda najwyraźniej kole w aureolę.

      Usuń
    4. Słuchajcie, a może ona pragnie stworzyć postmodernistyczny horror pod przykrywką? D: Demonofeniks przerwie jej macicę, wyskakując oblepiony krwią. Rozprostuje skrzydła (opryskując wszystkich resztkami macicy) i rozpocznie się Apokalipsa? (ej, widzę to! To by było dobre)

      Usuń
    5. A mój umoralniający komć (vol. 2) nie przeszedł już moderacji :c Tyle dużo smutku, a w sumie próbowałam jej poradzić coś sensownego w nadziei, że nie jest rozwydrzonym, zapatrzonym w siebie dzieciakiem... No nic, daje inne świadectwo :c

      Usuń
    6. Ja się wysiliłam na jej fanpejdżu na długiego komcia. Najwidoczniej nie spełniał jej definicji "konstruktywnej krytyki". Czas pociąć się sałatą.

      Usuń
  10. PIĘKNA SCENA GWAŁTU AUTORSTWA DOMINIKI SZAŁOMSKIEJ
    https://docs.google.com/document/d/1IuCpXLsE_xoFpXrmVLHKdXF88jYM7jDDn4wfmjitt1c/edit?usp=sharing

    od anonima dla świata
    nie dziękujcie, mordki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plik nie istnieje :(

      Usuń
    2. sam nie istniejesz!

      Usuń
    3. "- Obyś bawiła się równie dobrze jak ja - wyszeptał i zaczął całować jedną z jej piersi." *rzyg*

      Usuń
    4. "Byłaś w śpiączce, nie wolno ci się ruszać!" - powiedział truloff po przeleceniu lasi w śpiączce.

      Usuń
    5. Za każdym razem czytam Astmodeusz :< wybacz, Ast.

      Usuń
    6. Te opisy, te przecinki, te zdania... Przecież gdyby ktoś normalny chciał to zbetować, musiałby pisać komentarz do prawie każdego zdania.

      Usuń
    7. Lolz, tak, jestem nienormalna. Mam trzy nogi i dwa żołądki, dlatego rzygałam dwa razy dłużej niż wy po przetrawieniu tej sceny.

      Usuń
    8. Łączymy się w bólu.
      Fajny awek.

      Usuń
    9. To jest tak okropne i tak złe na każdym niemal poziomie, że lepiej byłoby spalić te biedne drzewka zamiast marnować je na drukowanie tego chłamu. Chryste, tego się nie da opisać słowami.

      Usuń
    10. Śmiejecie się, a pewnie sami byście czegoś takiego nie napisali, zazdrośniki!!1!1
      A teraz lecę po wiaderko, bo mój żołądek błaga o litość.

      Usuń
    11. No ja się zgodzę, zdecydowanie bym czegoś takiego nie napisała.

      Usuń
    12. Mamusiu, zabierz mnie z tego Internetu, mam dość ;___;

      Usuń
    13. ej, ktos oglada shameless? bo wlasnie mi sie przypomnialo, ze tam byla "podobna" scena, no... moze nie tak rozbudowana heheh
      http://youtu.be/eZMbRm8Zvto

      Usuń
    14. Mój telefon dba, by zawartość mego żołądka pozostała w żołądka, bo uparcie twierdzi, że plik nie istnieje :< ale czytając Wasze komcie, dochodzę do wniosku, że wiele nie tracę.

      Usuń
    15. Fascynuje mnie jedna rzecz (no dobra, więcej, ale ta mi akurat przyszła do głowy). Jakie ten koleś ma usta, że złapał w nie CAŁĄ pierś? No chyba że lasia ma totalne bezcyckowie, ale hirołinie nie uchodzi...

      Usuń
    16. Może jest żabą? :<
      Przeczytałam to, jest 8 rano i już mi niedobrze. To źle świadczy o dzisiejszym dniu.

      Usuń
    17. O ja pierdole, a myślałam, że po lekturze "Pięćdziesiąt twarzy Greya" nic gorszego mnie nie spotka... Nie no, to jest po prostu obrzydliwe. Wolę nie wiedzieć, czy autorka faktycznie ma takie fantazje, czy starała się być na siłę oryginalna pisząc coś tak głupiego i kontrowersyjnego. ._.

      Usuń
  11. Zostawcie Venik w spokoju!!! Tfu, tę, no... Dominikę!!! Wy, paskudne hejtery!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wstyd wam śmiać się z niepełnosprawnej dziewczyny? ; /

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Bo nikt się nie śmieje z jej niepełnosprawności, tylko twórczości, której nie usprawiedliwiałby nawet fakt, że autorka ma trzecią rękę na plecach.

      Usuń
    2. Nie wyśmiewamy się z jej niepełnosprawności, tylko z wydawania się w Novae Res.

      Usuń
    3. Wydanie się w NR jest gorsze niż trąd i Plagi Egipskie. Trust me.

      Usuń
    4. Na pewno zdecydowanie bardziej boli portfel, ekhu.

      Usuń
  13. o la matko i córko WTF ; D ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiecie co? Nie obrażając nikogo...nie rozumiem was. Jak możecie hejtować coś czego może nawet większość z was nie czytała? Nie wyobrażam sobie tego jak można być kimś tak...jeśli chcecie kogoś oczerniać na podstawie jakiejś jednej nędznej opinii to na prawdę szkoda mi słów. Może najpierw przeczytajcie a dopiero potem kwestionujcie to czy wam się podoba czy nie. Nienawidzę nieuzasadnionej krytyki. Jeśli coś wam się nie podoba to powiedzcie co dokładnie a nie obrażacie książkę bo przeczytaliście jeden fragment bądź opinię. Tyle ode mnie. Możecie mnie krytykować...ale mam to gdzieś. Bardzo "serdecznie" pozdrawiam autora postu i krytyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieuzasadnionej? To masz w chuj uzasadnień: TO. JEST. CHUJOWE. I. SZKODLIWE.

      Usuń
    2. Założę się, że to napisał Mjut z anonima.

      Usuń
    3. To nie jest jeszcze książka. To nadal jeno blogasek.
      Ale w sumie kopanie się z końmi nie ma sensu. Jeśli dla ludziów gwałty są aktem miłości, to... no dobra, nie będę podłym człowiekiem, ugryzę się w język.

      Usuń
  15. Wiesz co nie wspomnę jak "chujowe" jest udostępnienie czegoś co dostałeś w tajemnicy, tylko dla siebie. To jest chujowe. To że ktoś jest tak perfidny i stara się oczernić autorkę. Dla mnie ta osoba właśnie taka jest. Ktoś jej zaufał a ona...cóż zdradziła nie to nie wystarczające słowo. Brak mi słów na tego kogoś. Wiem kim jest, za kogo podawał się na blogu. Nie chcę nikogo obrazić ale nie pozwolę tak traktować autorki na podstawie czegoś co ta osoba bezprawnie opublikowała. Jeśli chcesz oceniać to przeczytaj całą książkę. A nie ocenisz na podstawie jednego fragmentu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czym oczernić, idiotko. To jest fragment jej własnej twórczości. Nic tam nie zostało zmienione. Sama się "oczernia" pisząc takie gówna.

      Usuń
    2. Autorka sobie może być drugim Joycem albo trzecim Proustem - opko, które przekazuje, że gwałt jest wporzo, i tak będzie chujowe, zawsze.
      Poza tym naprawdę nie trzeba czytać całości, żeby mieć pojęcie o stylu Dominiki, jej zerowej wiedzy na temat języka, interpunkcji, składni i gramatyki. Opko, które jest tak napisane, i tak będzie chujowe, zawsze.
      Nie wiem więc, jaki aspekt w ogóle jest tam dobry - fabuła o feniksodemonoczarownicach i odrastających macicach? Głębokie sylwetki psychologiczne bohaterów, po których gwałt spływa jak po kaczce i których priorytetem jest humpanie?
      Ach, i czekam na wskazanie paragrafów, które mówią, że udostępnienie fragmentu z podaniem autora jest bezprawne. Poza tym wiesz, można sobie było opcio wcześniej zapisać albo skorzystać z archiwum w google, a nie koniecznie tworzyć od razu teorie spiskowe.
      "nie pozwolę tak traktować autorki". Jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób nie pozwolisz.

      Usuń
    3. Czy ja mówię, że musi Ci się podobać wątek o "feniksodemonoczarownicach" ? Nie. Ja mówię o tym, że nie ocenia się kogoś po jednym wątku? Co z tego, że nic nie zostało zmienione? Ale zostało opublikowane bez zgody autorki. Czy chciałabyś/chciałbyś żeby ktoś tak potraktował Ciebie? Ja nie i nie wyobrażam sobie że zrobiłabym coś takiego. Możesz mnie obrażać, czy co Ci tam psuje. Mnie to nie obchodzi, ale nie podoba mi się jak traktujesz autorkę. Jak nie pozwolę na to? A to już mój interes nie uważasz? Nie wiem co osoba to publikująca chciała tym wskórać? Chce oczernić autorkę? Chce zniechęcić czytelników? Wiem jedno...Nie oceniaj książki po okładce. Znasz to? Więc nie oceniaj autorki na podstawie jednego fragmentu, który nawet nie miał się ukazać...

      Usuń
    4. O ocenianiu na podstawie jednego fragmentu wypowiedziałam się wyżej, jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to już nie mój problem.
      To może być dla ciebie straszny szok, ale, niespodzianka, można cytować bez zgody autora. Nie wiem, myślałeś/aś, że np. przy publikowaniu w podręcznikach wyimków z literatury pyta się autorów o zgodę?
      I nie miałabym nic przeciwko, gdyby mnie ktoś tak "potraktował". Publikując publikujesz, i już w tym momencie zgadasz się na cytowanie tekstu i wyrażanie o nim opinii, które, o zgrozo, nie zawsze będą pozytywne.
      I radzę poskromić swoją galopującą paranoję, bo nie obrażam cię w żadnym miejscu. Autorki też.

      Usuń
    5. PS Trollujesz, prawda?

      Usuń
    6. "Więc nie oceniaj autorki na podstawie jednego fragmentu, który nawet nie miał się ukazać..."
      Akurat fragmencik z docsa mam z blogaska, zanim z niego zniknął, zapisałam sobie większość takich cudowności

      anonimek, który wrzucił dzieło do sieci ku uciesze (porzyganiu??) ludu

      Usuń
    7. Ty najwyraźniej też nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Osoba która opublikowała ten fragment zrobiła to zanim ten tekst gdziekolwiek się ukazał. Fragment został wysłany prywatnie i poufnie a nie opublikowany. Dlatego mnie to wkurza. Rozumiesz?

      Usuń
    8. Fragment był ba ogólnodostępnym blogu. HELOŁ

      Usuń
    9. Na* mój telefon mnie nie sucha:(

      Usuń
    10. proszę się pode mnie nie podszywać! to ja wrzuciłam opko!
      niestety nie jest to eks beta szanownej Dominisi, strzelajcie dalej
      po prostu plik dostał się w niepowołane ręce i szanowna Dominisia powinna bardziej uważać, komu i co wysyła
      pozdrawiam was, dziubaski :*

      Usuń
    11. Eee... widziałam fragment z gwałtem jeszcze za istnienia blogaska, na tym blogasku właśnie. Na którym ukazał się cały tekst, tak się składa. A powyżej anonim ci wyjaśnia, że nie jest osobą z twoich urojeń.
      I sorry, ale pisanie czegoś takiego nawet do szuflady byłoby chore.

      Usuń
    12. dlaczego ktoś się pode mnie podszywa O-o

      Usuń
    13. No raczej... Prawie jak nekrolfilia o.O

      Usuń
    14. Zwłoki przynajmniej nie będą później mieć uszczerbku na psychice, a osoba, z którą się uprawia seks bez jej zgody, nader prawdopodobnie.

      Usuń
    15. TO JEST OBRZYDLIWE, TO CO ONA PISZE, TAKIE RZECZY SĄ WSTRĘTNE CZY WY TEGO NIE WIDZICIE ZAPATRZONE W NIĄ KRETYNKI? PISANIE W TAKI SPOSÓB O GWAŁCIE JEST POZA WSZELKIM POZIOMEM..

      Usuń
    16. Za chwilę stracę do was cierpliwość. Co cię obchodzi co ktoś piszę jeśli ma ochotę to dla siebie może nawet nie powiem co pisać. To sprawa autorki co pisze. A denerwuje mnie to, że ktoś bez zgody ten fragment opublikował. Tyle ode mnie nie mam zamiaru nikogo obrażać i proszę o nie obrażanie autorki. Pozdrawiam.

      Usuń
    17. Chyba sama Dominika się tutaj pofatygowała.

      Usuń
    18. Chyba właśnie skoro chce to gówno wydawać, to już jest sprawa czytelników, kretynko. I tak, dostępne to było powszechnie, to każdy zdążył sobie wyrobić zdanie.

      Usuń
    19. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości

      Można? Można.

      Usuń
    20. Przepraszam ale czy ja nazywam Cię kretynką? Rozczaruję Cię. To nie Dominika. A skąd ta pewność, że fragment zostanie wydany? Masz pewność? Otóż ja znam odpowiedź a ty jak widać nie. Przykro mi...

      Usuń
    21. Oczywiście, że znasz odpowiedź, Dominiko Szalomska. A ja znam ciebie, i wiem, że nie umiałabyś poprawić błędów, a co dopiero całej sceny. A w Novae Res możesz wydać każdy kał, więc co za różnica.

      Usuń
    22. Rozczaruję Cię "kochanie". Nie jestem Dominiką. Widać kto nie umie czytać ze zrozumieniem...I napiszę to po raz drugi bo nie którzy może nie umieją czytać. Nie jestem Dominiką.

      Usuń
    23. Nie wiem, czy "nie któzy" nie umieją czytać, ale z cała pewnością niektórzy nie umieją pisać. Zgadnij kto? TY, Dominiko.

      Usuń
    24. Czy ty jesteś tak tępa czy tylko udajesz? I kto tu nie umie pisać "nie któzy" serio? :P Ile razy mam ci powtarzać? Zrozum to w końcu! NIE JESTEM DOMINIKĄ. Zrozumiałaś? Ciekawią mnie twoje umiejętności pisania. Jak widać na załączonym obrazku są dosyć skąpe nie sądzisz?

      Usuń
    25. *czeka w milczeniu aż chociaż jedna z komórek mózgowych Dominiki ożyje i nauczy się czytać to, co wypisuje Dominika pod jej nieobecność*

      Usuń
    26. Gwałt jest obrzydliwy, ale obrzydliwe jest też to, co piszecie o autorce. Zaczęło się od krytykowania książki/opka - i ok, każdy może wyrazić swoją opinię. Ale obrażanie dziewczyny i zarzucanie jej "problemu natury umysłowej" to już przegięcie i prędzej świadczy negatywnie o Waszej inteligencji społecznej.
      Hejtowanie opka a hejtowanie osoby to zupełnie dwie różne rzeczy. Zachowajcie jakiś poziom.

      Usuń
    27. Excuse me, ale ktoś, kto wypisuje takie rzeczy i chce je jeszcze wydawać (a jak nie chce wydawać, TO TAK CZY SIAK ZAMIESZCZA JE W INTERNECIE FFS), moim zdaniem ewidentnie powinien przejść się do psychologa i porozmawiać o paru rzeczach. Nie twierdzę, że autorka jest "kretynką" albo że jest "upośledzona", ale ewidentnie postrzega pewne rzeczy w dość szczególny sposób, który może świadczyć o tym, że pewne schematy w jej psychice warto by było naprostować.

      Usuń
    28. Andzia, dopiero co komentarze jednej osoby wydającej sądy zostały usunięte, więc lepiej nie przesadzaj. Oceniamy tu opko, a NIE osobę. Jest tysiace powodów, dla których autorka mogła napisać te rzeczy, a które kompletnie nie mają związku z tym, o czym piszesz.
      Takie opiniowanie zachowaj dla siebie.

      Usuń
  16. Zgadzam się z Tobą Leleth. Co nie zmienia faktu, że i nekrolfilia i gwałt na osobie w śpiączce jest CHORE.

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże. Tak dużo wiele gówna ;-;

    [B]

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak szczerze mówiąc to w tym opku jest tyle błędów, że z miłą chęcią kupię Dominisi słowniczek pod choinkę (musi tylko do grudnia poczekać). Ale taki, którego lektury nie skończy zbyt szybko ^.^
    Czytając jej opo i nie zapoznając się z zakładką "O autorce" (czy jakoś tak) to myślałam, że ma 12-13 lat i naoglądała się za dużo pornoli... No bo sorry, nawet moi koledzy nie są na tyle pieprznięci, żeby uznać, że gwałt jest spoko, a główna bohaterka nie ma nic do tego, że jej Demon ją bzyknął ;x No bo jest jego Namiętną...
    Rzygam zbyt dużą ilością seksów, które właściwie są 4/5 opka... No szkoda mi tej baby... Żeby mieć tak zrytą banię to tylko trauma z dzieciństwa może być temu winna...
    Zaraz polecą komentarze od anonimów... Jak tak dalej pójdzie to założymy jakąś kampanię, żeby nikt tego nie kupował ;o

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałem tytuł posta "nadciąga żądza... pieniądza".

    Dużo się nie pomyliłem.

    Tyle że autorka nic na książce nie zarobi.

    Badum tss.

    OdpowiedzUsuń
  20. JAK DUŻO DOBRA SIĘ TUTAJ POROBIŁO <3

    Dziękuję, Sznaucer.

    (za długo były już zastoje w Internetach :3 )

    OdpowiedzUsuń
  21. Komentarz L. był poniżej poziomu, więc zdecydowaliśmy się go usunąć. Nie zamierzamy się wdawać w takie dyskusje. Mam nadzieję, że to jest jasne. W razie zażaleń zapraszam - blogowy.sznaucerek@gmail.com.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mjuczi jak zwykle na straży <3 Właśnie miałam pisać komentarz z taką propozycją, bo robiło się niesmacznie i psuło to całą dyskusję na temat opowiadania.

      Usuń
    2. Uff dzięki. Chociaż już jej napisałam długaśnego komcia w odpowiedzi, który przepadł. ;< Ale lepsze to niż durna dyskusja z nastoletnią pseudopsycholożką.

      Usuń
    3. Po prostu zostawmy ten temat :)

      Usuń
    4. Hahaha ale to było dobre: "Obejrzyjcie sobie Salę Samobójców, to wtedy zrozumiecie!!!". Normalnie padłam.

      Usuń
    5. Mjuczi, jeszcze jeden jest do usunięcia tej całej L. Dokładnie 15.z. Jest tam mowa o problemie natury umysłowej. Myślę, że jest tu zbędny.

      Usuń
  22. Chciałam bardzo przeprosić autorkę opka za swój komentarz. Najwyraźniej po przeczytaniu tego opowiadania dostałam na głowę i po prostu mi odbiło. Bardzo, bardzo przepraszam. Ze szczerego serca. Również przepraszam za swoje wypociny wszystkich na forum i autorów tego bloga. To nie powinno mieć miejsca.
    L.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostajesz nieoficjalnie rozgrzeszona!

      Usuń