Przegląd, czyli zbiór najbardziej nieświeżych informacji z
minionego tygodnia. Należy zacząć od niemalże breaking news i prawie z czystym
sumieniem można je tak nazwać, gdyby nie fakt, że są bardziej stupid niż
breaking.
Otóż Doctor, jak na porządnego korespondenta przystało,
trafił w terenie na burzę i to nie byle jaką. Po części prawdą jest, że dzwonił
papież i informował, że Ocenialna Blogów znów rozprzestrzenia dżumę w
południowo-wschodniej części Internetu. Zebrawszy sprzęt i poprawiwszy czapkę… trafiam
do centrum obrzucania się nazistami, Hitlerem i odrobiną trocin, które pewnemu osobnikowi
zastępują istotę szarą. Ad rem. Dowiadujemy się, że blogi z opowiadaniami nie
mają prawa posiadać zakładki ze spamem, wspominanie o nazistach jest
równoznaczne z akceptowaniem nazistów, a sformułowanie „morderczy skurwiel” to
synonim do niskiego wodza z kwadratowym wąsikiem nad górną wargą. Jednym
słowem, ocenialniane piekiełko w pełnej krasie. Wynika również sprawa dla
reportera (lub Tajnego Prywatnego Detektywa), ponieważ główna dowodząca
Ocenialny Blogów znalazła sobie Nemezis w postaci Sileany i jej znajomych,
kimkolwiek by oni nie byli. Pewne jest, że lo la czuje się obserwowana, jej
telefon ma założony podsłuch i absolutnie żaden (nawet średnio rozgarnięty)
doktor nie stwierdzi tutaj paranoi. Pozostaje
nam więc zadać sobie pytanie, jak długo jeszcze przyjdzie nam się użerać z tą
dżumą, którą lo la namiętnie hoduje na gigantycznym, szablonowym kwiatku,
uniemożliwiającym sprawne funkcjonowanie tekstu?
Użytkownicy i Użytkownicy, czyli pójdźmy pod ramię z
Orwellem. Wpłynęło do nas kilka listów poirytowanych czytelników, jakoby Rejestr Blogów w dziwny sposób faworyzował jedną z bloggerek. Kilka różnych wersji
pokrywa się w miejscu wspólnym – bez znaczenia, jak wiele blogów zgłosi się do
aktualizacji w rejestrze i bez znaczenia, w którym miejscu zjawi się ze swoją
stroną Elfaba, i tak wyląduje na szczycie postu. Pogratulować i zastanowić się
nad intrygującym zjawiskiem faworyzowania. Kiedyś w modzie były łapówki w postaci
komentarzy, jednak to czasy zamierzchłe, oscylujące wokół roku 2006. Zatem CO
jest dzisiejszą łapówką w wirtualnej białej kopercie…?
Plotkara oficjalnie potwierdziła swoje odejście z Katalogu Ocenialni. Życzymy szczęścia i wytrwałości w nowych postanowieniach oraz gorąco
upraszamy, by nie brać sobie zbytnio do serca przeprowadzonego wywiadu. Nasz
Tajny Prywatny Detektyw ma już obciętą pensję i bony handlowe w sieci sklepów
Stokrotka, a materiał musiał pójść, gdyż spóźniliśmy się z reportażem na temat
cyklów rozmnażania huby.
Na Raju Ocen remont nadal się nie rozpoczął, ale dziwne
rzeczy dzieją się wśród dwuosobowego sztabu. Wieść głosi, jakoby MarTHa została
sama, pozbywając się współautorki w… komentarzu pod postem. Dziś na stronie
głównej gości długa lista odmów, a komentarzach tłum wyraża swoje
niezadowolenie. Cóż, oby nie skończyło się to kolejną krucjatą.
Och no, popisy inteligencji Lo li dopiero się zaczęły! Jeszcze można było wspomnieć o jej problemach z rozpoznawaniem zakończenia...
OdpowiedzUsuńFajne njusy, podobało mi się :D
Cieszymy się niezmiernie, że ci się podobało, Leleth!
UsuńJa też się cieszę Waszym szczęściem.
UsuńCi znajomi to pionki. Nie wiem, jednak, skąd ona ich wzięła, mnie nikt nie lubi przecież.
OdpowiedzUsuńI foch za to, że nie ma mnie w tagach.
Po przedyskutowaniu zajścia z zespołem redakcyjnym, decydujemy się na przydzielenie tagu. W końcu bycie Nemezis sławnej oceniającej w pełni na to zasługuje.
UsuńOjej, ojej, zarumieniłam się ze szczęścia.
UsuńCała przyjemność po naszej stronie.
UsuńLo la i Raj nigdy nie zawodzą :D
OdpowiedzUsuńLo la to jakiś odrębny byt chyba. Przerost jej ego mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńJaenelle i Elfaba to siostry, takie prawdziwe siostry. Kiepskie z was łowczynie ploteczek skoro tego nie wiecie.
OdpowiedzUsuńDlaczego zwracasz się do nas w rodzaju żeńskim? To ujma. A co do Elfaby i Jaenelle - nie wiesz, co wiemy ani czego nie wiemy, natomiast jedno jest pewne, jakiekolwiek więzy krwi nie powinny jawnie faworyzować.
UsuńA bo to nie wiecie, że cały internet jest płci żeńskiej? Jeszcze Wam peniski poodpadają, nie bójta się.
Usuńwy też faworyzujecie Elfabę bo tak często o niej piszecie.
UsuńNie, my jesteśmy pionkami Sileany.
UsuńSileano, a ja słyszałem, że w Internecie nie ma kobiet :<.
Tak, kochamy Elfabę, jest miłością naszego życia!
UsuńCoś ci się pomyliło, w internecie nie ma prafffdzifffyh menszczyzn.
UsuńNIC, powtarzam, NIC nie powinno wpłynąć na uczciwość w Internetach. Za moich czasów to było nie do pomyślenia, by więzy krwi miały takie znaczenie. Najlepszym na to dowodem jest, że brat czasem siostrę posunął za drewutnią...
UsuńNepotyzm jest zły.
Usuń