Witajcie, kochani czytelnicy! Przybywam do was po długiej
wakacyjnej przerwie i na wstępie powiem, że stęskniłam się za blogaskami
niesamowicie. Najbardziej jednak tęskno mi było do szabloniarek. Przez długi
czas zastanawiałam się, jak by to było stać się jedną z nich, byście wy,
kochani czytelnicy, mogli poznać dzięki szablonom najnowsze trendy. Podjęłam
się wyzwania i chociaż jeszcze daleko mi do uzdolnionych graficznych szafiarek
postaram się przekazać wam to, co będzie modne w nadchodzącym sezonie. Zbiór
totalnych must have, kolorów dominujących, a przede wszystkim motywów, które
królować powinny w waszych blogaskowych szafach. Jednakże nie myślcie, że
zatrzymamy się tylko na poziomie szaty graficznej! Modna musi być również treść
opowiadania i odpowiadać kształtującym się trendom.
Pierwsza część lookbooka poświęcona zostanie opowiadaniom
fanfiction na podstawie sagi „Harry Potter” – modne paringi, ekstremalne
połączenia, przodujące kolory? Zapraszam!
Wracamy do natury!
Szablony Ginny & Draco zawsze wyróżniały się spośród
innych FF HP, a to dlatego, że bohaterami nie mogą być zwyczajni aktorzy z
filmu. To muszą być modele – i tutaj idealnie wręcz pasują Cintia Dicker oraz
Boyd Holbrook. W tym sezonie jednak ich cukierkowa miłość powinna zostać
ukazana inaczej – od strony zupełnie naturalnej bez niepotrzebnych ozdobników.
Ginny, młoda, ponętna kobieta i Draco, przystojny, drapieżny łowca. Nie
zapominajmy o motywach zwierzęcych – tutaj kura i jeleń – oraz astralnej
energii uniwersum, która ciągnie do siebie tę dwójkę – w tym wypadku motyw
astronauty. Schody czy zamki to must have. Wykończeniem zestawu jest kolor
tiffany blue.
Namiętność w kolorze pościelowego różu
Tak właśnie w tym sezonie będzie wyglądać miłość Hermiony i
Draco. Będąc pewnego rodzaju przeciwnością do dzikiej pasji Ginny&Draco
(wiecie, te rude, ogniste dziewoje), ta dwójka zakocha się w sobie podczas
romantycznych rozmów w wannie czy na fotelu. Ważnym motywem będzie na pewno czas
– rozłąka, miłość, życie, śmierć, tyle alegorii! Toteż zabraknąć nie może
zegarka, oczywiście w stylu vintage! Nie bójcie się motywów kwiatowych. Chociaż
wydawać by się mogło, że babcine retro wzory już dawno przestały być modne,
Dramione wynoszą ten trend na wyższy poziom – poziom nieprzemijającej lekkości.
MODERN
Ale nie martwcie się, jeśli odrzuca was myśl różowego koloru
na swoim blogu, bo w trendach nadchodzącego sezonu szykuje się rozłam. Para
Draco i Hermiona w wydaniu nowoczesnym. Zapomnijcie o wycieranych krawędziach!
Tutaj będą rządzić ostre kąty, połączenia czerni i bieli oraz szarości.
Dopuszczalne są jedynie kolory pastelowe. Odważnym posunięciem będzie
połączenie tej surowości z ciepłem domowego ogniska – taki miks można otrzymać
tylko i wyłącznie, dodając subtelne elementy architektury wnętrz. Nie
zapominajcie o totalnym must have tego sezonu – woskowanych spodniach. Nawet
jeśli modelka na zdjęciu ich nie ma, każ szabloniarce je dokleić! Nowoczesna
Hermiona nie może ich nie nosić.
Haute Couture Danse Makabre
Ta propozycja może niektórych odrzucić, odnosi się
mianowicie do mroczniejszej strony FF HP – Hermiony Riddle, córki Voldemorta. Tutaj
królować będą w nadchodzącym sezonie makabryczna teatralność i przepych z
fuksją i fioletem na czele. Połączenie niesamowicie kontrowersyjne i trudne do
uzyskania nawet przez weteranów szablonów. Niewątpliwe pomocnym elementem
powinny być koronki. Nie może ich zabraknąć w kompozycji. Chociaż wydawać się
może, że koronki są domeną delikatności, nic mylnego – czerwone i czarne
koronki stanowią podstawę wizerunku córki Voldemorta w tym sezonie.
Dopełnieniem powinny być ludzkie szkielety i zwierzęce czaszki. Nie musicie się
ograniczać, im więcej i mroczniej, tym lepiej!
Koniec ery tłustych włosów!
Tak, dobrze czytacie. Severus Snape w nadchodzącym sezonie
będzie używał szamponu. Jego postać ewoluuje i dojrzeje do zmian. To nie
wszystko, bo innowacyjne spojrzenie pada nie tylko na samego nauczyciela eliksirów,
ale na parę Harry & Snape – romans ucznia z nauczycielem bowiem przeniesie
się na wyższy level – do świata bez magii! Rewolucja odnosić ma się również do
samego rodzaju romansu – okazuje się bowiem, że szykuje nam się prawdziwa
intelektualna uczta. Jej wyrazem mają być skomplikowane wzory matematyczne
świadczące o wysokich ilorazach inteligencji bohaterów, sprzęty laboratoryjne
oraz promieniowanie radioaktywne, będące metaforą wiszącego nad bohaterami
niebezpieczeństwa. W końcu romans z uczniem niesie ze sobą ogromne
konsekwencje!
To na razie tyle w trendach, jeśli chodzi o świat fanfików. Kolejna część lookbooka już niebawem!
Uwaga!
Specjalnie dla spostrzegawczych czytelników Sznaucerka została przygotowana niespodzianka. Wystarczy napisać o pewnym powtarzającym się na szablonach elemencie oraz wskazać go na nich, a nagroda niespodzianka jest twoja!
Kółeczka pojawią się jutro, proszę o cierpliwość.
innowacyjne, perfekcyjne, nowatorskie! (:
OdpowiedzUsuńMuszę pamiętać o tym, żeby ubrać moich bohaterów w woskowane spodnie. Nie chcę by byli modowymi ignorantami :(
OdpowiedzUsuńDrugi jest booooski! <3
OdpowiedzUsuńA czy żeby wygrać niespodziankę, to trzeba mieć blogaska albo konto na bloggerze? Bo widzam detalik, ale nie chcę nikomu kraść nagrody, jeśli się okaże, że mi się nie przyda. ;-;
OdpowiedzUsuńTrine
Szczerze mówiąc, nie wiem. Nagrodę "fundują" Krulik, Mjut i Plague, bo to był ich pomysł z tymi szczegółami, a ja niestety nie wiem, co to za niespodzianka.
UsuńRozumiem. No to odpuszczę tym razem, nie chcę psuć zabawy. Ale gratuluję wykonania, trudno było to znaleźć, zwłaszcza na drugiej pracy. :3
UsuńTrine
Uwaga. Widzę jakiegoś ludzia. Nad pupce jelonka, nad zegarem, na bucie, w nosie pana umarłego i w tym szklanym naczynku chemicznym.
OdpowiedzUsuńWidzę Hannibala! Zaiste, ciekawie się komponuje. Jest nad zegarem, na bucie, w nosie i w zlewce...
OdpowiedzUsuńA i jeszcze na jelenim zadzie...
UsuńTo je Hannibal? Myslalam najpierw, ze Watson, poznie ze Edward Cullen.
UsuńZrobiłaś mi dzień.
UsuńPróbujcie dalej.
OdpowiedzUsuńJako kotlet mam słaby wzrok. x.x
OdpowiedzUsuńCo mi tam jakieś powtarzające się elementy. Najbardziej rzucająca się w oczy wspólną cechą tych prac jest, o zgrozo!, nie zastosowanie topazu.
OdpowiedzUsuńZastanawiającym trendem w tym sezonie jest prawie całkowity brak tak popularnego motywu jak zegarki. Czyżby zapowiedź odwilży?
OdpowiedzUsuńJest zegarek ^^
UsuńDlatego napisałam "prawie".
UsuńNa każdym szablonie jest NAPIS.
OdpowiedzUsuńCo wygrałam?
Powiem więcej, na każdym szablonie jest jakaś postać.
UsuńKażdy jest prostokątem.
UsuńMam! Wszystkie zrobiła jedna osoba?...
OdpowiedzUsuńMiałam napisać w "Nakarm sznaucerka", ale stwierdziłam, że wolę to zrobić pod najnowszym postem. Przepraszam cię, Nikki, że nie skomentuję twojego lookbooka, po prostu padłam i chyba nie wstanę, jestem w ciężkim szoku.
OdpowiedzUsuńNie, nie jestem żadnym hejterem ani kimś pokroju trolla. Jestem cichą czytelniczką, która lubi śledzić oceny na dobrych ocenialniach, gdzie ludzie znają się na rzeczy i naprawdę pomagają ocenianym. Jestem pod wrażeniem, ile pracy wkładane jest w napisanie porządnej oceny. Ocenialnia Pomackamy należy niewątpliwe do tego rodzaju ocenialni, do których można mieć zaufanie. Powiedzą ci, co jest źle, a co dobrze w przystępny, nienachalny sposób. Jednak ręce opadają mi za każdym razem, kiedy czytam te bezsensowne totalnie komentarze odnośnie Ferhory i robienie wielkiej afery o regulamin! Przepraszam? Czy takich rzeczy - odnośnie regulaminu - nie można załatwiać prywatnie, poprzez maile? Czy trzeba robić chlewnię i oburzać się na każdą odpowiedź autorki Ocen Bestii? Nie zauważyłam, żeby się rzucała, żeby wam odpisywała chamsko i bezczelnie, wręcz była pokojowo nastawiona. A wy robicie aferę z tego, a zaraz następną, z Ferhorą... Do tego komentarze pod ostatnimi ocenami, jakiekolwiek by nie były, rzucanie podejrzeń, że to Ferhora jest moim zdaniem niesmaczne i poniżej pasa. Rozwlekanie tego na forum też według mnie nie wyglądało najlepiej... "żenua, gadanie do ściany, nie chcę brać w tym udziału" - no bez jaj? Zlinczujcie jeszcze dziewczynę. Żeby aż taką aferę z tego robić i komentować to wszędzie? Ja wiem, że Ferhora swoją drogą, ale po was, ekipie Pomackamy, spodziewałam się czegoś więcej... Więcej klasy? A tak naprawdę same robicie bagno. To naprawdę niesmaczne.
Pozdrawiam, A.
Jak ostatnio sprawdzałam, to Sznaucerek nie był ani naszą ocenialnią, ani forum.
UsuńNajmocniej przepraszam, odnoszę się do tego, co pojawiło się w "Nakarm sznaucerka":
UsuńAnonimowy22 sierpnia 2013 17:45
Ferhora kontratakuje!
http://pomackamy.blogspot.com/2013/08/0023-symphony-of-deathblogspotcom.html#comment-form
http://pomackamy.blogspot.com/2013/08/0022-czwarte-insygniumblogspotcom.html#comment-form
die_Kreatur
Można to było zrobić w Nakarm Sznaucerka. Albo załatwić prywatnie, poprzez maile.
UsuńChciałam wyrazić tutaj swoją opinię, więc wyraziłam. Dziękuję za uwagę.
UsuńPozdrawiam, A.
Aha, a my chciałyśmy wyrazić swoje opinie na forum na przykład.
Usuń@A: ja na temat regulaminu, bo z Ferhorą to w sumie masz rację.
UsuńBestia kolejno:
- dostosowała nasz regulamin do swojej ocenialni, popełniając tym samym plagiat adaptacyjny (notabene mając w zakładce tekst o tym, jak to sobie wielce ceni oryginalność)
- przypisała sobie do niego pełne prawa autorskie
- skasowała mimo wszystko dość uprzejmego komcia z upomnieniem i wezwaniem do wyjaśnienia sytuacji
- rżnęła głupa, wmawiała nam paranoję i kłamała, mówiąc coś o ocenialni z identycznym regulaminem x lat temu na Onecie (oczywiście wszyscy śledzimy Onet od początku istnienia i trzymamy na dyskach regulaminy ocenialni z poprzedniej dekady, żeby je sobie przywłaszczyć, gdy gwiazdy ułożą się we właściwej kolejności)
- cichcem wycięła z regulaminu dwa punkty najbardziej dające po oczach punkty i dalej rżnęła głupa.
Serio, ja nie miałabym nic przeciwko, o ile by się się z nami skontaktowała i zapytała. Zresztą dla nas sprawa jest zamknięta, odkąd jesteśmy w ramce z copyrightem. Ponadto komentarze z naszej strony były kulturalne i nikt Bestii nie wyzywał, natomiast apelowaliśmy o kontakt i przedłożyliśmy propozycje rozwiązań, które by nas satysfakcjonowały.
Inna sprawa, że oburzaliśmy się na forum (to znaczy głównie ja się oburzałam, bo procentowo miałam największy udział w tworzeniu regulaminu i najbardziej mnie to dotknęło), bo trudno przejść obojętnie, gdy ktoś bierze bez pozwolenia Twoją pracę i jeszcze na grzeczne zwrócenie uwagi zarzuca Ci paranoję i kradzież.
Także ten, no, weź się zastanów, co nam zarzucasz i czy to na pewno jest afera o nic. I nie mów, że "to tylko regulamin", bo naszemu regulaminowi równie daleko od pisma urzędowemu co manifestowi futurystów. Bestia wzięła sobie od nas nie pomysły na regulamin, ale pomysły ubrane w konkretne struktury językowe.
Pozdrawiam,
die_Kreatur
Wy serio, Przedwietrzni, macie złożone na Sznaucerku jaja. Pilnujecie go jak oka w głowie...
UsuńBo oni go piszą pewnie sami...
UsuńTak.
UsuńLeniwy Plague
Masz romans z Sileaną!? D:
UsuńNom, dlatego informujemy się sami o njusikach i piszemy sami ze sobą.
UsuńTo smutne.
UsuńHahuehahuehahue dobre :DD
OdpowiedzUsuńAd konkursik: czy kluczem jest wyrastanie? (Mam co prawda wątpliwości co do modernistycznego szablonu, noale tam też dziewczyna jest złożona metodą na Frankensteina z dwóch fotek...)
OdpowiedzUsuńAle przecież tam jest Hannibal, ja go widzem :(.
OdpowiedzUsuńNo i co z tym konkursikiem?
OdpowiedzUsuńSzablon "Modern" mnie zniszczył. Does it make sense?
OdpowiedzUsuńI te "krwawe łzy" Hermiony Riddle. Proszę, proszę, nieeee!
Bez urazy dla autorek szablonów, ale IMO są one niesamowicie "naciapane". Walnijmy parę obrazków, postapiajmy, olać jakiekolwiek znaczenie... A, przeraszam, to ma znaczenie. Głęboki, ukryty sens, jak cytaty z Paulo Coelho!
Ale... Ale... "Modern" przypomina mi nieudany katalog z Ikei...
Cicho siedź, wyobraźnio!
Pozdrawiam,
Vak.
Ty tak serio?
UsuńNie, robię sobie jaja :D
Usuń