Po kiepskim czerwcu nastał lipiec, tak jak po dniu nastaje noc, a po nocy - dzień.
Gratulujemy Sileanie zwycięstwa w naszej sondzie. Dla niej obiecana Wieczna Chwała.
Natomiast Orszula, jako iż ona wytypowała Sileanę, zdobywa wspaniałą nagrodę - miejsce w lipcowym wydaniu Loży Sławy. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
*klaszcze w łapy i ślini się ze szczęścia*
OdpowiedzUsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńI haz won! Me is de kłin!
OdpowiedzUsuńKNEEEEEEL!
Gratulacje! *klasku klask*
OdpowiedzUsuńTyle dużo słaffy! Tyle dużo piniondzów! Tyle dużo kabanosów! Zawsze wiedziałam, że opłaca się pionkować u Straszliwej Sileany Czarnokotownicy.
OdpowiedzUsuńGratulacje w loży oby w następnej się powiodło! Krulik i like it! :P
OdpowiedzUsuńTen blog jest żałosny
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Nie macie co z czasem robić i świrujecie jak małpy w zoo.
UsuńTak.
UsuńNo i proszę. Idealny popis bucery, która towarzyszy młodym ludziom współcześnie. Wyrośliście na wirtualnych obrazkach, obrastacie kablami, a waszą rozrywką jest niska rozrywka wyśmiewania się z blogów. Winszuję.
UsuńTeż sobie winszujemy.
UsuńAleż ja tylko przytaknąłem! Diagnozuję halucynacje, drogi Anonimowy.
UsuńPowiedział anonim, który wcale nie siedzi przy kompie i wcale się nie nie podpisuje. Winszuję również.
Usuń